W ten ostatni dzień tygodnia wybrałem się w podróż nad rzekę Regę do Trzebiatowa. Nie byłbym sobą, gdybym nie zajechał również nad tzw. drene mirosławicką- jest to jeden z ostatnich bastionów lokalnych kłusowników. Pomimo tego, że troć wędrowna, jak również łosoś atlantycki już dawno zakończyły tarło, to nie zabrakło tam amatorów wędkarstwa- nad wodą spotkałem pięciu panów w tym dwóch wędkujących. Miejsce bardzo często odwiedzane przez „lokalsów”, którzy po spotkaniach nad wodą zostawiają masę śmieci- głównie puszki po piwie i butelki po wysokoprocentowych trunkach.
Drena mirosławicka jeden z ostatnich bastionów kłusowników.
Dlaczego te miejsce jest tak ważne i powinniśmy dbać i odwiedzać to miejsce ? Ponieważ właśnie tam zinwentaryzowano kilkanaście gniazd tarłowych troci jak również łososia.
O kłusownictwie pisałem już wcześniej artykuł można znaleźć w linku poniżej. https://informacjewedkarskie.pl/klusownictwo-w-dorzeczu-rzeki-regi/
Fotorelacja poniżej .